Po leniwym dniu, drażniłam się z przybranym bratem w moim pokoju.Zaczęło się od jakiegoś figlarnego zgrzytania, ale szybko eskalowało.Wkrótce mnie ruchał, a ja ujeżdżałam go, oboje straciliśmy rozkosz.Szczyt sprawił, że pokrył się w swoim uwolnieniu.